Jednym z bardziej denerwujących dźwięków jest odgłos krzywej dzwoniącej tarczy hamulcowej ocierającej nierównomiernie o klocki podczas szybkiej jazdy. Jeśli tarcza ociera tylko o okładziny, to generalnie poza denerwującym dźwiękiem nic złego się nie dzieje. Gorzej gdy nasza tarcza będzie skrzywiona do tego stopnia, że miejscami będzie ocierała się o zacisk hamulca i nie będziemy w  stanie tego wyregulować. Wtedy jest to już poważny problem nie tylko dla ucha. Co zrobić z tym fantem? Producenci tarcz i biznesmeni rowerowego świata powiedzą: kupić nową tarczę! I jest to jakieś wyjście. Ale ma ono także nieco tańszą alternatywę.

O lekkie skrzywienie tarczy ciężko nie jest. Wystarczy że nasz rower samodzielnie lub co gorsza z nami na siodełku, niefortunnie przewróci się w terenie uderzając o coś tarczą lub przez przypadek oprzemy go na niej (np. w gąszczu innych rowerów podczas rowerowej przejażdżki ze znajomymi). Czasami tarcza może się skrzywić po prostu, ot tak – wcześniej było dobrze, teraz ociera. O ile tarczy zgiętej w pół po solidnym dzwonie już raczej nie odratujemy (nawet jeśli by się udało to jej dalsze użytkowanie jest raczej ryzykowne), o tyle w sytuacji gdy koło jest w stanie się kręcić nawet z lekkim oporem, możemy podjąć się naprawy.

Przypomina ona trochę centrowanie koła. Naszą centrownicą będzie zacisk hamulca. Pozwoli on określić miejsce w którym tarcza ociera i zorientować się w którą stronę jest ona krzywa. Następnie wystarczy przekręcić koło, tak aby krzywe miejsce tarczy było łatwo dostępne i znalazło się poza zaciskiem hamulca (a najlepiej po jego przeciwnej stronie). Teraz wystarczy tylko odgiąć tarczę w przeciwnym do stwierdzonego skrzywienia kierunku. Najpierw lekko, a po sprawdzeniu czy tarcza nadal ociera, stopniowo zwiększać siłę odginania. Lepiej nie przesadzać i prostować tarczę powoli, niż nieumyślnie przegiąć ją w drugą stronę. Tarczę najlepiej chwytać w miejscu połączenie z pałąkiem (czerwona strzałka na poniższym zdjęciu).

Czym to zrobić? Niektórzy mówią: rękami! Ale ja uważam, że lepiej coś w nich jeszcze trzymać. Producenci rowerowych narzędzi dostrzegli potrzebę stworzenia specjalnego narzędzia, noszącego obecnie dumną nazwę klucz do prostowania tarcz i jak można podejrzewać z pewnością nada się do tej czynności. Z drugiej strony wystarczy nam do tego mały klucz francuski którym solidnie złapiemy tarczę i będziemy w stanie giąć ją w jednej płaszczyźnie. UWAGA: klucz musi być czysty! Najlepiej, przed rozpoczęciem pracy dokładnie odtłuścić miejsce którym będzie łapać tarczę. Szkoda byłoby podczas jej prostowania stworzyć sobie kolejny, tłusty hamulcowy problem :).

gdzie_lapac_tarcze

Prawie.PRO Made in Poland

PRO
(54) 558,50 
?
PRO
(28) 395,59 
?
(10) 50,00 
?
Z dedykacją
(6) 329,99 
?
PRO
(9) 395,59 
?
(60) 149,99 
?
Druga para -9%

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *