Przedstawiamy Trans Hybrid 2.0, odświeżoną wersję od Kross’a na przyszły rok, 2018. Rower zasilający szeregi serii e-bike ze stajni polskiego producenta. Rama z aluminiowej ramy, hamulce od sprawdzonej marki, z którą Kross współpracuje od dawna, Tektro. Z przodu i z tyłu klasyczne v-brake, jednak wystarczająco ostre, aby skutecznie wyhamować w awaryjnej sytuacji.
Silnik, bo to w końcu on jest tutaj najważniejszy, to Shimano Steps DU-E6002, chwalący się maksymalną mocą wynoszącą 250w. Bateria, na którą zdecydował się Kross w Trans Hybrid 2.0 to również shimanowska BT-E6000, pozwalająca na pokonanie dystansu o długości 120 kilometrów. Całość współgra z komputerem pokładowym z wyświetlaczem. Kolejną zachętą może być niska cena tego elektrycznego roweru.
Witam, ja co fakt kupiłem trans hybryd 1 ale to nie oto chodzi . Miesiąc użytkowania i zaczęły się problemy z szprychami w kole tylnym bo zaczęły czeszczeć przy jeżdzie ,wydawać dzwięki . Tam jest silnik iiii oddałem go do serwisu by naciągli szprychy, tak się dowiedziałem w sklepie Krossa. Bo są luźne. Spodkałem się z odmową naprawy gdyż to co ja opisałem jakie są objawy to nie ważne . Serwis jako strona wykonawczą oznajmiła że centrowanie koła nie w chodzi w gwarancję. I wal się człowieku czy tak się załatwia klienta obracanie usterek wad by nie robić nic i oto chodzi w tym biznesie . Proszę się zastanowić przed kupnem KROSSA mòj rower kosztował 6499 , i to śmiech na sali bym tak był traktowany.
Nie jestem miłośnikiem e bajków.ale ten rower kuoiłem na dojazdy do pracy i miejskie jeżdżenie.
Istotnie znakomity rower.bardzo przyjemny w jezdzie.a i z wyłączonym siknikiem sprawuje się dibrze