Czy tego chcemy czy nie, sezon rowerowym 2018 powoli dobiega końca. Uwaga wszystkich związanych z branżą osób skupia się powoli na nadchodzącym roku 2019. Obecny czas to idealny moment na zaprezentowanie kolekcji. Dokładnie tak zrobił Giant i końcem sierpnia na zaproszenie marki mieliśmy przyjemność uczestniczyć w prezentacji modeli na rok 2019. Co będzie się działo w nadchodzącym sezonie? Bez wątpienia dużo, ale po kolei.

Rowery elektryczne są zdecydowanie przyszłością krajobrazu rowerowego.  To co dzieje się z nimi obecnie, można śmiało porównać do rewolucji która miała miejsce w latach 90-tych gdy na rynku pojawiły się pierwsze rowery górskie. Ciekawostką niech będzie fakt, że szacuje się iż w zeszłym roku w Niemczech sprzedano około 700tys. elektryków. Trend rynkowy widać po ofercie Gianta, który mocno stawia na rowery z silnikami elektrycznymi. Nie doczekaliśmy się co prawda polskiej premiery szosówki Road-E, jednak oferta City/MTB/Enduro jest coraz ciekawsza. Póki co modele elektryczne nie stanowią większości. Jak będzie to wyglądało za 5 lat – tego nie wie nikt. Jedno jest pewne. Modele takie jak Trance czy Stance z silnikami Yamaha są w stanie przyczynić się do popularyzacji elektryków.

IMG_9130

Ciekawostką jest seria Reign. Poza otrzymaniem dodatkowych 10mm skoku widelca względem zeszłorocznych odpowiedników, w modelach 2019 pojawia się po raz pierwszy zawieszanie od DVO. Osobiście byłem niezwykle ciekaw jak sprawdzi się produkt wykonany wedle myśli technicznej inżynierów związanych z włoskim Marzocchi i odpowiadających za stworzenie kultowego Bombera, stworzony we współpracy z Suntourem,  a pracujący w kultowym Maestro od Gianta. Powiem krótko: jest dobrze! W pracy widelca DVO czuć ‘to coś’ z tłumika HSCV, który swego czasu zapewnił olbrzymi sukces Marzocchi. Nie o DVO jednak tutaj mowa – na pewno jeszcze nie raz będzie okazja coś o nich napisać.

IMG_9104

Walka pomiędzy 27,5″ a 29″ nie będzie już straszna dla modelu trailowego Trance, który od tego roku oferowany będzie także z kołami w większym rozmiarze. Ciekawa jest także jego geometria, która pomimo dużego rozmiaru kół zapewnia rowerowi zwrotność w zakrętach.

IMG_9144

Rama modelu szosowego Propel w roku 2019 będzie zbudowana z rur o takim samym przekroju dla wersji z hamulcami tarczowymi i obręczowymi. To dość znacząca zmiana dla modelu, bowiem od 2013 roku gdy Propel zawitał w portfolio Gianta rama dla wersji z hamulcami obręczowymi nie była zmieniania. Od teraz będzie czerpała to co najlepsze z młodszej wersji dedykowanej do hamulców tarczowych – będzie bardziej opływowa podczas bocznych wiatrów. Nowością będą także różne rozmiary stożków: przód 42mm, tył 65mm.

Poprawiająca komfort technologia D-Fuse dostępna dotychczas w sztycach (dzięki spłaszczonemu przekrojowi zbliżonemu do litery D, bez dodatkowych elementów zawieszenia, sztyca uginając się pod ciężarem ridera zapewnia około 12mm gratisowego skoku), powędrowała także do kierownicy np. modelu Defy. Jest to o tyle ciekawe, że udało się uzyskać kierownicę bardziej podatną na ugięcia w dół (poprawa amortyzacji), a zarazem sztywniejszą o około 10% względem klasycznej, co przydaje się przy podciąganiu kierownicy do góry podczas podjazdów, gdy potrzebujemy pewnego punktu podparcia.

Co więcej? Autorska technologia Giant Power Pro (miernik mocy) powędrowała aż do 7 rowerów szosowych. Będzie współpracowała ona wyłącznie z korbami Shimano Ultegra, których lewe ramie będzie specjalnie szlifowane celem zamontowania czujnika. Pomiar dokonywany będzie oddzielnie dla lewej i prawej nogi, a dane przesyłane będą na bieżąco do aplikacji Giant. Możliwa będzie także współpraca z Giant Neos Track GPS, a także z innymi urządzeniami wykorzystującymi dostępne standardy komunikacji. Namnożyło się także modeli TCR, co wynika zapewne z ‘zalegalizowania’ hamulców tarczowych przez UCI.

Uff… to chyba wszystko co rzuciło się w oczy podczas krótkiego pobytu na prezentacji Gianta. Dokładne szczegóły dostępne są bezpośrednio na stronie producenta (-> link <-). Parę nowości, kilka ciekawostek, małe eksperymenty – rok 2019 u Gianta zapowiada się ciekawie :).

IMG_9108

IMG_9115

Prawie.PRO Made in Poland

Drugi 11% taniej
(8) 38,59 
?
(7) 89,99 
?
-5%
(29) 339,00 

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 339,00 

?
PRO
(3) 395,59 
?
(64) 43,99 
?
-11%
First minute
(7) 1599,00 

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 1599,00 

-12%
Koniec serii
(8) 499,00 
?

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *