Okazuje się, że Lamborghini – niczym Ferrari – branduje wszystko, co się da. W tym przypadku jednak zamiast limitowanych edycji azjatyckich laptopów otrzymujemy rower elektryczny. I to całkiem niezły rower elektryczny.

Z Lamborghini sytuacja jest jednak nieco inna niż z Ferrari. Ta druga marka odsprzedaje prawa do wrzucenia swojego logo na cokolwiek się da, od komputerów, przez perfumy, po szczoteczki do zębów. W przypadku Lambo kolejne biznesy otwierają potomkowie legendarnego Ferruccio Lamborghini, a całość zbierana jest pod wspólnym parasolem.

Elektryczny rower Lambo kierowany jest do „wymagającej klienteli”. W pierwszej kolejności oferowane będą dwa jednoślady – e-MTB i szosowy elektryk. Na chwilę obecną nie znajdziemy zbyt dużo detali technicznych. Wiadomo, że litowo-jonowy pakiet baterii zintegrowano z ramą, a rower napędza silnik ukryty w piaście. Sprzęt jest chroniony przed kradzieżą kodem PIN, który blokuje możliwość obrócenia koła. Największe wrażenie robi zasięg – 145 km w trybie eco!

automobili-lamborghini-with-italtechnology-e-bicycles_4

To oczywiście nie jedyna marka samochodów posiadająca rowery w ofercie. Porsche, BMW, Mercedes – wszyscy chcą lekko nagryźć trend, który na moje oko jeszcze przed nami.

Rowery Lamborghini dostępne będą od maja, ceny nie są znane.

Prawie.PRO Made in Poland

(3) 100,00 2500,00 
PRO
(4) 395,59 
?
(18) 389,99 
?
Druga para -9%
(76) 149,99 
?
(47) 299,99 
?
Drugi -11%
(22) 55,99 
?
(43) 129,99 
?
(106) 389,99 
?

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *